Gabinet Stomatologiczny Małgorzata Zaleska-Rajczyk
Bezbolesne leczenie stomatologiczne dzieci i dorosłych
O mnie
Moją pasją jest stomatologia. Z przyjemnością całymi godzinami leczę zęby. Ciągle też - ku utrapieniu otoczenia - mówię o stomatologii, czy to w pracy, czy w wolnym czasie.
O moim wyborze zawodu stomatologa zadecydował przypadek. Kiedy w klasie maturalnej musiałam się poddać leczeniu kanałowemu bardzo zniszczonego zęba, z zafascynowaniem obserwowałam pracę lekarza stomatologa. Zaczęłam wątpić w to, że chcę zostać muzykiem jak przez kilka poprzednich lat planowałam. Podjęłam szybką decyzję i zdałam na stomatologię wzbudzając zdziwienie przyjaciół i rodziny.
Studia rozpoczęłam na Uniwersytecie Medycznym im. Semmelweisa w Budapeszcie, po 3 latach naukę kontynuowałam na Akademii Medycznej im. Piastów Śląskich we Wrocławiu (obecnie Uniwersytecie Medycznym). W roku 1995 ukończyłam studia na Oddziale Stomatologii Wydziału Lekarskiego wrocławskiej akademii. Staż podyplomowy odbywałam w klinikach i przychodniach we Wrocławiu. Tam miałam możliwość poznać wspaniałego stomatologa Panią doktor Halinę Krajewską, której zawdzięczam bardzo dużo jeśli chodzi o praktyczne przygotowanie do zawodu.
W moim gabinecie zajmuję się leczeniem zachowawczym, stomatologią estetyczną, endodoncją oraz protetyką i chirurgią stomatologiczną. Z przyjemnością opowiadam o profilaktyce próchnicy i uczę higieny jamy ustnej. Dzięki uczestnictwu w szkoleniach i warsztatach ze stomatologii zachowawczej, stomatologii dziecięcej oraz endodoncji wciąż poszerzam swoją wiedzę teoretyczną i udoskonalam umiejętności praktyczne przydatne w codziennej pracy. Nie opuszczam co roku targów stomatologicznych, aby być na bieżąco z nowościami w stomatologii dotyczącymi materiałów stomatologicznych i instrumentarium.
To, że stomatologia stanie się nie tylko moją pracą, ale i pasją odkryłam na pierwszych zajęciach z propedeutyki stomatologicznej. Miałam za zadanie uformować zęba z modeliny i okazało się to fantastycznym zadaniem. Każde kolejne zajęcia praktyczne ze stomatologii były dla mnie czystą przyjemnością, zwłaszcza zajęcia na pedodoncji, gdzie nauczyłam się leczyć dzieci. Okazało się, ze największą satysfakcję przynosi mi praca z dziećmi bardzo wystraszonymi, które stopniowo przekonuję do leczenia. Z wizyty na wizytę dzieci coraz cierpliwiej znoszą związane z leczeniem niewygody, moje dziwne (dla nich) polecenia, czy niezbyt przyjemne czynności stomatologiczne podejmowane przy opracowywaniu i wypełnianiu ubytków. Nie znam milszego widoku od uśmiechniętego dziecka na fotelu stomatologicznym. Mam doświadczenie także w leczeniu dzieci z różnymi niepełnosprawnościami. Praktykuję od lat leczenie takich pacjentów bez znieczulenia ogólnego. W pracy bardzo cenię sobie możliwość kontaktu z ludźmi. Jest to dla mnie równie ważne jak efekty leczenia stomatologicznego. Poza pracą dużo radości daje mi zwiedzanie świata, fotografowanie napotkanych ludzi i obserwowanie zwierząt.